Latem nasze mieszkanie czy dom są szczególnie narażone na włamanie. Zwykle wyjeżdżamy na urlop, a złodzieje tylko na to czekają. Co zrobić, by nie popsuć sobie powrotu z wakacji?
Istnieje co najmniej kilka sposobów, by zapobiec włamaniu. Najlepiej, jeśli stosujemy je razem, choć każda przeszkoda może zniechęcić złodzieja.
Czujnik montowany na oknie działa, gdy ktoś je otworzy / źródło: Sklep MeteoPlus
Rozwiązania klasyczne, czyli jak zabezpieczyć dom przed złodziejami?
Zastanawiasz się, jak zabezpieczyć dom przed złodziejami? To dość oczywiste, ale najłatwiej do mieszkania czy domu można wejść... przez drzwi. Dlatego ich odpowiednie zabezpieczenia to rzecz najważniejsza. Najlepiej, jeśli zainwestujemy w drzwi antywłamaniowe. Dzięki nim możemy być spokojni, bo złodziej będzie potrzebował sporo czasu, by dostać się do naszego lokum. Jeśli nie chcemy inwestować w drzwi antywłamaniowe, kupmy przynajmniej dobre zamki z atestem. Ich sforsowanie także zajmie niemało czasu.
Kolejne utrudnienie to rolety antywłamaniowe. Montuje się je na zewnątrz i poza funkcją zabezpieczającą przed złodziejami ochronią nas także przed słońcem. To bardzo praktyczne rozwiązanie. Aby je podciągnąć, złodziej potrzebuje mnóstwo czasu.
Alternatywą dla rolet są folie antywłamaniowe. Wzmacniają one szklaną powierzchnię, przez co złodziej ma spory problem, by dostać się do środka. Nie są drogie, ale mają też wadę. Ich skuteczność jest ograniczona – zabezpieczają jedynie szybę, a nie całe okno.
Zdecydowanie skuteczniejsze są tradycyjne kraty. Nie wszyscy chcą jednak oglądać świat na zewnątrz zza krat. Druga kwestia dotyczy bloków. Jeśli zamontujemy kraty na parterze, na przykład na balkonie, złodziej ma ułatwioną drogę na pierwsze piętro.
A może monitoring?
Obecnie na rynku dostępnych jest mnóstwo systemów, które utrudnią włamywaczowi pracę. Dzięki nim możemy postawić nazabezpieczenie mieszkania przed włamaniem niczym Luwr.
Jedną z bardziej skutecznych metod jest monitoring, montowany w różnych pomieszczeniach. Tutaj mamy pełne pole do popisu. Możemy zainwestować w wersję pełną, obejmującą cały dom. To wersja dla krezusów, którzy boją się o swoje dzieła sztuki, klejnoty, biżuterię itd.
Można też pokusić się o jedną kamerę, która uruchamiana jest, gdy złodziej wejdzie w pole czujnika. Następnie, za pomocą sieci Wi-Fi, informacja przekazywana jest na nasz telefon. Ceny takich kamer zaczynają się od 150 złotych.
Zabezpieczenie domu przed kradzieżą dla bardzo ostrożnych
Monitoring to dopiero szczypta możliwości, jakie daje nam dziś technika. Jest ich znacznie więcej. A zatem, jak zabezpieczyć dom przed kradzieżą?
Dla tych szczególnie bojaźliwych polecamy czujkę substancji usypiających. Koszt: 200 złotych za sztukę. W sytuacji, gdy złodziej rozpyli środek, alarm zawyje.
Jedynie 50 złotych kosztuje czujka, która reaguje na ruch. Jeśli mamy zwierzęta, warto kupić czujkę „inteligentną”. Nie zadziała ona, gdy w obszar działania wejdzie na przykład kot.
Sklepy oferują też czujki otwierania i zamykania rolet czy okien lub drzwi. Możemy je tak ustawić, by dostać powiadomienie przy wychodzeniu z domu, że nie wszystko jest zamknięte. Obecnie każdy domorosły elektronik może stworzyć system, które w pełni ochroni nasz dom czy mieszkanie. Wystarczy trochę czasu i pieniędzy.