Styl kolonialny to próba przeniesienia angielskiej klasyki w odległe kraje. Powstał w XIX wieku, ale dziś powraca w nieco innej odsłonie. W jaki sposób urządzić mieszkanie w tym stylu?
Jak można scharakteryzować styl kolonialny? Wnętrza urządzone według jego zasad są wygodne, naturalne i eleganckie. W kwestii estetyki łączy tradycje angielskie z orientalnymi i afrykańskimi. Urządzając wnętrza w stylu kolonialnym możesz stworzyć klimat komfortu i dalekich podróży.
Drewniana skrzynia jest nie tylko praktyczna, ale kojarzy się także z podróżami / źródło: Morizon
Styl kolonialny, czyli co?
Podstawowymi materiałami, które wykorzystywane są do budowy mebli w stylu kolonialnym, są drewno egzotyczne, rattan i bambus. Sprzęty są masywne, ale nie można nimi przeładowywać pomieszczeń. Meble są zwykle ciemnego koloru, często się je postarza.
Oryginalne sprzęty były zdobione motywami, znanymi ze sztuki podbitych krajów – na przykład Indii. Ta moda przetrwała do dziś. Bardzo podobne zdobienia można spotkać na meblach, sprowadzanych obecnie z tamtego regionu.
Gdy pomyśli się „meble kolonialne”, przed oczami mamy komody z licznymi szufladkami, przeszklone biblioteczki czy masywne biurka. Aby nieco odchudzić kolonialny design, część mebli wykonuje się z lekkiego rattanu i bambusa.
Jak wybrać kolor ścian w kolonialnym stylu?
Styl kolonialny kojarzy się przede wszystkim z naturalnymi kolorami – beżami, odcieniami brązu, wanilia i bielą. Poza związkami z Ziemią, kolory te mają inną zaletę. Stanowią kontrast do ciemnych mebli, wykonanych z egzotycznego drewna.
W stylu kolonialnym ściany są zwykle malowane farbami. Na podłogach kładzie się zwykle drewniane parkiety lub deski, czasami zdarzają się płytki. Sufit mogą ozdabiać drewniane belki, oczywiście pomalowane na ciemny kolor.
Meble z rattanem odchudzą nieco masywne wnętrze / źródło: Welcome2Poland.eu
Dodatki mają swoje miejsce
Jako że kolonialny styl kojarzy się podróżami, w domach często ustawiano pamiątki z dalekich krajów. Im bardziej egzotyczne, tym lepiej. Drewniana maska z Mogadiszu? Jak najbardziej! Posążek z Peru? Idealnie! Najlepsza byłaby skóra ściągnięta z zastrzelonego osobiście tygrysa. W dzisiejszych czasach – kultury wege i miłości do zwierząt – mogłoby to nie przejść.
Wnętrza w stylu kolonialnym nie mogły się obyć bez moskitier. Wieszano je na przykład nad łóżkiem, by uchronić się przed insektami. W naszych, cywilnych warunkach, moskitiery można zastąpić ozdobną tkaniną. Tkaniny obiciowe powinny być jasne, gładkie lub w kwiatowe motywy. Uzupełnieniem mogą być ciężkie, zdobione tkaniny inspirowane Wschodem lub dekoracje imitujące skóry dzikich zwierząt. Doskonałym dodatkiem są też bambusowe rolety okienne.
Historia stylu kolonialnego
Wielka Brytania stworzyła pod koniec XIX wieku największe imperium świata, nad którym nigdy nie zachodziło słońce. Do odległych krajów przeprowadzali się urzędnicy angielscy. Osiedlali się i zamawiali dobre meble u tamtejszych rzemieślników. Fachowcy wytwarzali sprzęty w stylu wiktoriańskim – słynącym z bogatej ornamentyki. Do ich produkcji wykorzystywano bambus, rattan, mahoń, akację i drzewo różane. Styl kolonialny rozwinęli później Portugalczycy, Francuzi i Hiszpanie.